piątek, 8 lutego 2013

Nie mogę schudnąć, bo...



Witam!
Jak wiadomo - większość kobiet nie jest zadowolona ze swojego ciała. Jednej przeszkadzają zbyt grube uda, druga nie może patrzeć na swój zwisający po ciąży brzuch. Czasem są to niczym nieuzasadnione kompleksy, ale często - naprawdę warto by było o siebie zadbać.
Nie wiem jak Ty, ale uważam, że skoro coś mi się w sobie nie podoba - należy się za to zabrać, zrobić coś w kierunku zmian. Oczywiście, dzięki ćwiczeniom czy diecie nie urośnie nam zbyt mały biust, ale za to znikną "boczki", podniosą się pośladki, wysmukli twarz. Niestety, coraz częściej panuje pogląd "Chcę o siebie zadbać, ale..." I w miejsce wielokropka każda wstawia coś innego. Najczęściej jest to brak czasu. Raz spotkałam się nawet z opinią, że dziewczyna chciałaby schudnąć, ale nie może przejść na dietę, bo nie ma pieniędzy.
Rozumiesz? Dieta jest zbyt droga? Oj, gratuluję myślenia. Owszem, np. Dukan, na którym się je głównie mięso, może być drogi, ale przecież każdy wie, że to nie jest dobry sposób na odchudzanie. Wyniszcza on nasz organizm, nerki, rozregulowuje kobiecy układ hormonalny - więcej szkód niż korzyści. Ja mówię tu o prawdziwej, zbilansowanej diecie. Diecie, w której jemy zarówno białko, węglowodany jak i tłuszcze. Na której pamiętamy o tym, by spożywać 4-5 posiłków dziennie oraz, że drastyczne obcinanie kalorii powoduje jedynie spadek wagi, co wcale nie jest jednoznaczne z chudnięciem. Taka dieta wcale nie musi być droga. Nikt nikomu nie każe codziennie opychać się wołowiną - świetnym źródłem białka jest fasola, groch, ciecierzyca. Zamiast batona można kupić paczkę płatków owsianych, zamiast białego chleba - żytni. Także, jeśli przekalkuluje się wszystko - sądzę, że da się nawet zaoszczędzić. Jeśli chodzi o ćwiczenia - jest dokładnie identycznie. Nikt nie musi przecież chodzić na siłownię. Latem polecam jogging, zimą - ćwiczyć można w domu. Jedyne czego potrzebujemy to chęci.
Kolejna, najpopularniejsza wymówka to brak czasu. Na co nie masz czasu? Na trzymanie zdrowej diety? Jakim cudem? Przychodzisz do domu, wrzucasz do parowaru ryż, kurczaka i warzywa. Robisz większą porcję, tak, by starczyło na 2-3 dni. W tym czasie możesz zrobić pranie, posprzątać dom (wszystko to, przez co teoretycznie nie masz czasu na dietę), a jedzenie będzie przyrządzać się samo. Proste? Mega proste. Polecam też, np. w weekend, zrobienie większej porcji gulaszu, fasolki czy czegokolwiek i zamrożenie tego w małych porcjach tak, byś codziennie po powrocie z pracy musiała jedynie odgrzać swój obiad. Hm... Brak czasu na ćwiczenia to już grubsza sprawa... Bo przecież musisz przy tym być :) Ale, ale... Czekaj... Mam pomysł! Ile poświęcasz dziennie na oglądanie telewizji? Tak, wiem, że w tym czasie leci Twój ulubiony serial, ale przykro mi - nie wyrzeźbisz sobie tyłka, siedząc na nim. Jest jeszcze inna opcja - czas który poświęcasz rozmyślaniom na temat tego, że jesteś zbyt zajęta by poćwiczyć, poświęć dla odmiany na ćwiczenia. Wystarczy 40 minut dziennie! "Brak czasu" to bzdura - każdy ma czas i tylko od nas zależy jak nim rozdysponujemy.

Także pamiętaj - to, jak wyglądasz, zależy tylko od Ciebie. Te wszystkie wykręty i wytłumaczenia to tylko głupie wymówki, którymi próbujesz usprawiedliwić swoje lenistwo.

Pozdrawiam.

10 komentarzy:

  1. nie tylko dukan jest drogi, dieta 3d chilii tez do najtanszych nie nalezy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dukan był tylko przykładem. Sedno sprawy tkwi w tym, że najskuteczniejsza dieta, tzn. "jem zdrowo i mniej", wcale nie musi być droga i czasochłonna :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. staram się oglądając serial, jeździć na rowerku stacjonarnym, ale liczę na to,że jak się zrobi w końcu ciepło będę mogła postawić na ulubione bieganie i spadnie kilka cm:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sport podczas oglądania telewizji jest bardzo dobrym pomysłem :) Najważniejsze żeby się ruszać.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Ruch i jeszcze raz ruch :)
    Pozdrawiamy serdecznie

    http://bestdressedpoland.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. a mi, żeby schudnać brak veny jak taka zima za oknem.

    pozdrawiam.

    http://tohavefabulousday.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorzej jest na początku... Potem, gdy widzisz efekty, z większym zapałem podchodzisz do diety i ćwiczeń... A po jakimś czasie zdrowy tryb życia wchodzi Ci po prostu w nawyk :)
      Spróbuj! Najtrudniejszy pierwszy krok.

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. A ja po prostu staram się ćwiczyć. Jeżdżę na rowerku stacjonarnym i tańczę ;) Uwielbiam to :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważne żeby wybrać taką formę aktywności, która sprawia nam przyjemność :)

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Super blog- będę wpadać.
    zapraszam do siebie po blogerskie ciuszki

    http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=24648109

    OdpowiedzUsuń